Malec odchodzi

Mariusz Malec w nowym sezonie będzie reprezentował barwy Pogoni Szczecin. 23-latek przeniósł się do zespołu Portowców na zasadzie transferu definitywnego.Gratulujemy Mariuszowi Malcowi transferu do klubu Pogoń Szczecin i życzymy mu powodzenia w dalszej karierze. Jednocześnie klub dementuje doniesienia prasowe jakoby TS Podbeskidzie S.A. utrudniało transfer zawodnika. Wszelkie działania podejmowane przez Klub miały na celu jak najlepsze zabezpieczenie transakcji. W kontrakcie Zawodnika znajdowała się klauzula odstępnego, którą Pogoń Szczecin mogła w każdej chwili aktywować dokonując przelewu na konto TS Podbeskidzie S.A. Rozwiązania proponowane przez klub ze Szczecina zakładały, że zawodnik rozpocznie treningi w Szczecinie jeszcze przed zapłatą uzgodnionego wynagrodzenia transferowego. Taki wariant  obciążał większym ryzykiem  klub z Bielska-Białej. Tak jak w intresie Pogoni Szczecin leżało jak najszybsze rozpoczęcie treningów przez zawodnika, tak w interesie TS Podbeskidzie leżało zagwarantowanie jak najbezpieczniejszych dla klubu i zawodnika warunków transakcji. Ostatecznie, co najważniejsze, udało się osiągnąć porozumienie na satysfakcjonujących dla wszystkich warunkach. Malec do zespołu Podbeskidzia dołączył w zimowym okienku transferowym sezonu 2016/17 z Olimpii Grudziądz, w barwach której ostatni raz zagrał... właśnie w Bielsku-Białej w meczu z TSP. W pierwszym sezonie pobytu pod Klimczokiem zdołał rozegrać tylko cztery mecze, ale w drugim... No co tu dużo mówić - "Mały" był pewnym punktem defensywy. Do pierwszej jedenastki Górali wskoczył w 5 kolejce sezonu i miejsca nie oddał aż do końca. Od tamtego spotkania (czyli meczu z Ruchem Chorzów) zagrał wszystko, od dechy do dechy, a kierowana przez niego linia obrony spisywała się wyśmienicie, zachowując w sezonie aż 15 czystych kont! Łącznie, podczas półtorarocznego pobytu w Bielsku-Białej Malec rozegrał w barwach Podbeskidzia 36 spotkań i na tej właśnie liczbie dziś licznik się zatrzymuje.Na pewno podczas całego mojego pobytu tutaj były i wzloty i upadki, ale Podbeskidzie i Bielsko-Białą będę świetnie wspominał, bo z klubem i miastem czuję się związany. Na pożegnanie chciałem podziękować kibicom za wielkie wsparcie przez te półtorej roku - nie zapomnę spotkania z GKS-em Katowice, gdzie trybuny były niemal pełne. To było coś wyjątkowego. Podobne odczucia mam co do współpracy z wszystkimi w klubie. Największe podziękowania należą się jednak trenerowi Noconiowi, który od przyjścia postawił na mnie i to przy nim najbardziej się rozwinąłem. Do zobaczenia - mam nadzieję już wkrótce w Ekstraklasie!  - powiedział Mariusz Malec po rozstaniu z klubem.Mariuszowi w nowych wyzwaniach, w nowym klubie życzymy samych sukcesów. Powodzenia Mały!